Bez dwóch zdań rok 2023 zapadnie na długo w pamięci wszystkim kibicom Czarnych Koszul. To właśnie na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy klub wrócił na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. Zachęcamy do przeczytania podsumowania tego emocjonującego i niezwykle ważnego okresu w historii Dumy Stolicy.
Runda wiosenna
Wiosenny marsz po awans do pierwszej ligi drużyna Rafała Smalca rozpoczęła pod koniec lutego w Olsztynie od remisu 1:1 ze Stomilem. Następnie ograliśmy przy #K6 rezerwy Śląska Wrocław (2:1) i przegraliśmy w Pruszkowie ze Zniczem (0:1). Po dość niemrawym początku rundy wiosennej nasi piłkarze złapali wiatr w żagle i w kolejnych dziesięciu spotkaniach odnieśli aż osiem zwycięstw, inkasując w tym czasie 26. punktów na 30 możliwych.
Upragnioną przez wszystkich promocję na zaplecze PKO BP Ekstraklasy przypieczętowaliśmy 20 maja, wygranym u siebie 2:0 meczem z Olimpią Elbląg. Galeria zdjęć z tego meczu jest dostępna TUTAJ. Po tym spotkaniu przyszła porażkach w Polkowicach z Górnikiem (2:0) oraz remis z Motorem Lublin 1:1 w ostatnim meczu sezonu 2022/2023. W finalnym rozrachunku zajęliśmy pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 65. punktów, o sześć więcej niż drugi w tym zestawieniu Znicz.
W rundzie wiosennej Duma Stolicy strzeliła łącznie 26 bramek przy 15 rozegranych spotkaniach, co dało 1,7 bramki na mecz. W tym samym okresie straciliśmy ich zaledwie 18, a w dwóch spotkaniach etatowy wówczas bramkarz Jakub Lemanowicz zachował czyste konto.
Runda jesienna
Tegoroczne granie w pierwszej lidzie rozpoczęliśmy 22 lipca od meczu przy Konwiktorskiej 6 z GKS-em Tychy. Mimo że po 10. minutach prowadziliśmy 2:0 po golach Michała Bajdura i Michała Grudniewskiego, spotkanie zakończyło się naszą porażką 2:3.
– Nie może być tak, że prowadzimy 2:0, mamy kolejne świetne szanse do zdobycia bramek, a na przerwę schodzimy z wynikiem 2:1. Ta bramka kontaktowa zmieniła obraz spotkania. To był zimny prysznic, zderzenie się z ligą, w której błędy nie uchodzą płazem. Nie możemy tracić punktów w taki sposób – podkreślał na konferencji po meczu trener Polonii Rafał Smalec.
Na pierwsze ligowe zwycięstwo na zapleczu PKO BP Ekstraklasy musieliśmy poczekać do 7 sierpnia i wyjazdowego starcia w trzeciej kolejce z Arką Gdynia. Wówczas wywieźliśmy z Pomorza trzy punkty po zwycięstwie 3:2. W kolejnych miesiącach miewaliśmy, podobnie jak w życiu, zarówno lepsze, jak i gorsze momenty, a nasza gra była nieco chimeryczna i mało regularna. Najlepszy okres w nowej, i jak się okazało trudnej, piłkarskiej rzeczywistości mieliśmy na przełomie września i października. Trzy z czterech spotkań zakończyło się wtedy naszą wygraną (z Podbeskidziem, Zagłębiem Sosnowiec i GKS-em Katowice), a z Rzeszowa przywieźliśmy jeden punkt.
Jednym z największych problemów mijającego półrocza była gra przed własną publicznością. Na stadionie przy #K6 tylko raz wywalczyliśmy trzy punkty, pod koniec września z Podbeskidziem. Do tego dołożyliśmy dwa remisy (z Bruk-Betem i Stalą) oraz pięć porażek (z GKS-em Tychy, Wisłą Kraków, Miedzią Legnica, Motorem Lublin i Lechią Gdańsk). Zdecydowanie lepiej radziliśmy sobie na wyjazdach. W dziesięciu spotkaniach rozegranych w delegacji odnieśliśmy cztery zwycięstwa, zanotowaliśmy dwa remisy i ponieśliśmy cztery porażki, inkasując w tym czasie 14 „oczek”. To drugi wynik w lidze! Czarne Koszule ustąpiły w tym zestawieniu tylko Motorowi Lublin, który mając dwa spotkanie rozegrane mniej, zdobył punkt więcej.
W efekcie zimową przerwę od rozgrywek ligowych spędzamy na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli z przewagą dwóch punktów nad strefą spadkową. Mamy jednak jeden mecz rozegrany więcej od zespołów znajdujących się za naszymi plecami – Resovią i Podbeskidziem Bielsko-Biała.
W 19 spotkaniach ligowych piłkarze Dumy Stolicy strzelili łącznie 24 bramki (11. wynik w lidze), tracąc ich przy tym 28 (14. wynik w lidze). Co ciekawe, 62,5% goli strzelonych przez zespół to zasługa Michała Bajdura, Mateusza Michalskiego i Szymona Kobusińskiego. Cała trójka ma na swoim koncie po pięć trafień.
W tym sezonie rywalizowaliśmy również w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Naszą przygodę rozpoczęliśmy od rundy wstępnej i meczu z Siarką Tarnobrzeg. W wyjściowym składzie desygnowanym do gry przez Rafała Smalca znalazło się wówczas wielu zawodników rezerwowych, którzy nie mogli liczyć na regularną grę w lidze. Mimo sporych roszad pokonaliśmy trzecioligowca 3:2. Naszym kolejnym przeciwnikiem była Skra Częstochowa. Po ciężkim, trwającym 120. minut boju, ograliśmy niżej notowanego rywala 2:3. Kolejną przeszkodą w drodze na PGE Narodowy była Wisła Kraków. „Biała Gwiazda” na etapie 1/16 finału okazała się jednak przeszkodą nie do przejścia, a mecz przy Reymonta zakończył się naszą porażką 0:3.
Drużyna rezerw Damiana Falkowskiego
Drugi zespół Polonii Warszawa w sezonie 2023/2024 przystąpił do rozgrywek Decathlon V Ligi (szósty poziom rozgrywkowy na szczeblu Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej). Podopieczni Damiana Falkowskiego mogą pochwalić się bilansem siedmiu zwycięstw, trzech remisów i czterech porażek, co w konsekwencji pozwoliło im zająć 6. miejsce w tabeli na koniec jesiennych zmagań. Czarne Koszule, podobnie jak większość zespołów w stawce, mają jeden mecz rozegrany mniej (spotkanie z drużyną PAF Płońsk w 15. kolejce zostało odwołane z powodu złego stanu boiska i przeniesione na wiosnę).
Polonia II Warszawa zaliczyła udaną przygodę w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski na szczeblu Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, dochodząc aż do wielkiego finału. W nim Duma Stolicy musiała uznać wyższość KTS-u Weszło 2:4.
Tak wyglądało polonijne podsumowanie mijających 12 miesięcy. Z niecierpliwością czekamy na start zimowych przygotowań oraz rundy wiosennej, którą zainaugurujemy od meczu u siebie z Arką Gdynia (weekend 17/18.02). Bądź naszym 12. zawodnikiem i wspólnymi siłami odczarujmy negatywny bilans w piłkarskim sercu Warszawy!
W najbliższych dniach ruszy sprzedaż karnetów na rundę wiosenną 2023/2024 oraz biletów na mecz z Arką Gdynia. Warto w tym momencie zaobserwować nasze profile w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram, X), by być na bieżąco z najświeższymi informacjami dotyczącymi życia Waszego ukochanego klubu.
KOMENTARZE