W meczu 31. kolejki Fortuna 1. Ligi zremisowaliśmy w Niecieczy z tamtejszą Termalicą 2:2 po golach Michała Bajdura i Krzyśka Kotona.
Niedzielny mecz rozpoczął się dla nas w najgorszy możliwy sposób, bo od straty bramki już w 8. minucie autorstwa Wiktora Biedrzyckiego. Gol dla gospodarzy na samym początku rywalizacji nie podłamał naszych zawodników, którzy w kolejnych minutach sukcesywnie dążyli do strzelenia bramki. W naszych działaniach brakowało jednak większej precyzji oraz konkretów. Tuż przed przerwą sędzia wskazał na jedenasty metr od bramki po faulu na Michale Bajdurze. Za swoje przewinienie zawodnik gospodarzy Taras Zawijśkyj otrzymał czerwoną kartkę. Po chwili do piłki ustawionej na wapnie podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem skierował futbolówkę do siatki.
Druga połowa to prawdziwa mieszanka emocji. Zaledwie 120 sekund po wznowieniu gry wyszliśmy na prowadzenie za sprawą trafienia Krzysztofa Kotona, który celnie uderzył sprzed pola karnego. Nasza radość nie trwała jednak długo, ponieważ już dwadzieścia minut później do wyrównania doprowadził Maciej Ambrosiewicz. Mimo gry w przewadze, to Termalica była stroną przeważającą i tylko dzięki skutecznym interwencjom Kuby Lemanowicza nie straciliśmy trzeciej bramki w tym meczu. Mecz finalnie zakończył się podziałem punktów i remisem 2:2.
Polonia Warszawa: Jakub Lemanowicz – Maciej Kowalski-Haberek, Michał Grudniewski, Wiktor Pleśnierowicz – Nikodem Zawistowski, Krzysztof Koton, Oliwier Wojciechowski (69. Piotr Marciniec), Bartek Biedrzycki (61. Wojtek Fadecki) – Michał Bajdur, Mateusz Michalski (69. Marcin Kluska) – Szymon Kobusiński
KOMENTARZE