- Strona główna
- ›
- Aktualności
- ›
- Górale pokonani! – Relacja z meczu z Podbeskidziem
W meczu 27. Kolejki Fortuna 1. Ligi drużyna Polonii Warszawa mierzyła się na wyjeździe z TS Podbeskidziem Bielsko – Biała. Spotkanie zapowiadało się niezwykle emocjonująco, obie drużyny potrzebowały kompletu punktów by znacząco poprawić swoją sytuację w tabeli ligowej. Trener Rafał Smalec dokonał dwóch zmian w wyjściowy składzie w porównaniu do zwycięskiego meczu z Resovią pauzującego za żółte kartki Wiktora Pleśnierowicza w linii obrony zastąpił Vladyslav Okhronczuk, w składzie nie znalazł się również Hiszpan – Xabi Auzmendi, którego zastąpił Michał Bajdur.
Pierwsze 10 minut należało do gospodarzy, którzy częściej utrzymywali się przy piłce tworząc kilka groźnych sytuacji. Kilkukrotnie po dośrodkowaniach w nasze pole karne sytuacje musieli ratować nasi obrońcy. W 8 minucie strzał bezpośredni z rzutu wolnego obronił Jakub Lemanowicz. W 12 minucie Poloniści zawiązali pierwszą składną akcję, wymienili kilka podań z pierwszej piłki a na koniec na uderzenie z pola karnego zdecydował się Michał Bajdur, jednak strzał był zbyt mocny i poszybował ponad bramką rywala. Kilka minut później okazało się, że był to zwiastun dobrych wydarzeń. Krzysztof Koton opanował piłkę tuż przed polem karnym, odnalazł w nim Michała Bajdura do którego posłał długie podanie, ten bez przyjęcia dograł górą do niepilnowanego Michała Grudniewskiego i nasz obrońca wpisał się na listę strzelców. Otwarcie wyniku i ogromna radość w szeregach piłkarzy, sztabu oraz grupy kibiców w sektorze gości. Po zdobyciu bramki Polonia co raz bardziej przejmowała inicjatywę, nasi zawodnicy długimi fragmentami utrzymywali się przy piłce tworząc sytuacje do podwyższenia wyniku. Na przerwę schodziliśmy w dobrych nastrojach w nadzieji na podtrzymanie dobrej gry i korzystnego wyniku w drugiej odsłonie.
Druga połowa nie rozpoczęła się dla nas jednak najlepiej. Podobnie jak w pierwszej na początku przewagę mieli gospodarze. Po dośrodkowaniu w nasze pole karne z rzutu wolnego stan rywalizacji wyrównał w 50 minucie Matej Senić.5 minut później w odpowiedzi bliscy powrócenia na prowadzenie byli piłkarze Polonii. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego i wrzutce w polu karnym świetnie odnalazł się Michał Grudniewski, ale jego strzał głową poszybował minimalnie ponad bramką Podbeskidzia. W 61. Minucie Polonia wróciła na prowadzenie. Michał Bajdur dograł do Szymona Kobusińskiego a ten strzałem z dystansu pokonał bramkarza gospodarzy. W 77 minucie Duma Stolicy miała okazję podwyższyć prowadzenie. Z prawej strony dośrodkowywał Paweł Tomczyk, odnalazł w polu karnym Jakuba Piątka, ale strzał naszego pomocnika, który oddawał go na wślizgu poszybował ponad poprzeczką bramki rywali. Do końca spotkania poloniści kontrolowali przebieg spotkania i finalnie wracają do Warszawy z kompletem 3 punktów!
Przypominamy, że bilety na najbliższe spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec są już dostępne TUTAJ
Relacja minuta po minucie dostępna jest TUTAJ
Podbeskidzie Bielsko Biała 1:2 Polonia Warszawa
18’ Grudniewski; 50’ Senić; 61; Kobusiński
Polonia: Lemanowicz – Grudniewski, Majsterek, Okhronczuk – Zawistowski (Biedrzycki), Piątek, Koton, Fadecki – Michalski (Kluska) , Bajdur (Wojciechowski) – Kobusiński (Tomczyk)
AKTUALNOŚCI
USTRZEL NAJŚWIEŻSZE NEWSY I RABATY!
Szczegółowe zasady przetwarzania danych osobowych zostały określone w Polityce PrywatnościZOSTAŃ SPONSOREM KLUBU

PRZYGOTUJ SIĘ NA MECZ

KOMENTARZE