I Drużyna

Podsumowanie drugiego tygodnia przygotowań

Data publikacji: 19.01.2025

Kolejny tydzień przygotowań właśnie przeszedł do historii. Sprawdźmy, co przez ostatnie dni wydarzyło się przy Konwiktorskiej 6.

Za nami kolejny tydzień intensywnych przygotowań do rundy wiosennej pierwszej ligi. W ostatnich dniach nasi zawodnicy odbyli łącznie dziewięć jednostek treningowych – siedem typowo piłkarskich na boisku oraz dwie jednostki wzmacniające tężyznę fizyczną i motorykę na siłowni.

Zwieńczeniem tego tygodnia był natomiast sparing z liderem Betclic 2. Ligi, Pogonią Grodzisk Mazowiecki, który został rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej. Trener Mariusz Pawlak desygnował do gry łącznie 23 zawodników, w tym jednego piłkarza testowanego. Nieoficjalny debiut w naszych szeregach zaliczyli z kolei Kacper Śpiewak i Mateusz Młyński, rozgrywając odpowiednio 30. i 45. minut.

Na boisku obejrzeliśmy również Mateusza Pająka, wychowanka akademii, grającego na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów, dla którego był to już drugi występ w naszym zespole. Pierwszą grę w drużynie seniorów Mateusz zaliczył w październiku ubiegłego roku, wybiegając na boisko w wygranym 4:1 meczu sparingowym z Wisłą II Płock.

Pierwszy mecz kontrolny w tym roku zakończył się naszą porażką 1:3. Jedynego gola dla Dumy Stolicy strzelił w 40. minucie Oliwier Wojciechowski, który mocnym strzałem po ziemi zza pola karnego nie dał bramkarzowi szans na skuteczną interwencję. Mimo licznych okazji strzeleckich w drugich 45. minutach naszym zawodnikom nie udało się odwrócić losów tego spotkania i przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Więcej o sparingowej potyczce z Pogonią przeczytacie TUTAJ.

Mamy na pewno bardzo dużo materiału do analizy. Sam wynik nie jest zadawalający, ale musimy patrzeć przez pryzmat pracy. Zawodnicy grali na dużym zmęczeniu i o błędy wówczas jest bardzo łatwo. Popełniliśmy ich bardzo dużo, chyba najwięcej za mojej kadencji. Spodziewam się, że najbliższe dni również będą tak wyglądały, bo przygotowujemy się do ligi. Graliśmy z dobrym przeciwnikiem i dobrze, że mogliśmy się z nim zmierzyć, bo pokazało to, że mamy jeszcze duże deficyty i będziemy to poprawiać – skomentował po meczu trener Mariusz Pawlak.

Wszystkie mecze chcemy wygrywać, nawet te sparingowe. Dzisiaj dużo niedokładności, czasem złych decyzji i to poskutkowało trzema straconymi bramkami, dlatego przegraliśmy. Mieliśmy jednak, szczególnie w drugiej połowie, wiele sytuacji do zdobycia gola, więc wynik mógłby być inny. Musimy jeszcze popracować i wiem, że przełoży się to na ligę – ocenił Krzysztof Koton, który wystąpił w drugiej połowie, zakładając na ten czas opaskę kapitańską.

Zostałem przyjęty bardzo fajnie. Niektórych chłopaków już znałem, więc nie było problemu z aklimatyzacją w szatni. Wszystko jest w porządku – przyznał Mateusz Młyński, dla którego, podobnie jak i dla Kacpra, był to pierwszy pełen tydzień przy Konwiktorskiej 6.

Fajnie w końcu zagrać. Szkoda, że przegraliśmy, ale trzeba pamiętać, że jest to kolejny etap przygotowań i nogi są już cięższe. Była to kolejna jednostka treningowa, choć w każdym meczu chcemy wygrywać i mam nadzieję, że w kolejnym wygramy – dodał Młynek.

Kolejny tydzień rehabilitacji ma za sobą natomiast Nikodem Zawistowski. Przypomnijmy, Nikodem w październiku podczas pucharowego meczu z Wigrami Suwałki (3:2) doznał poważnej kontuzji całkowitego zerwania ścięgna Achillesa, która wymagała przeprowadzenia operacji. Obecnie Zawias ciężko pracuje z klubowymi fizjoterapeutami, Marcinem Góreckim i Karolem Grzejszczakiem, by jak najszybciej wrócić do pełni sił.

Jest coraz lepiej. Jest to oczywiście rozległy proces. Stopniowo robię coraz więcej na siłowni. Myślę, że niedługo przejdę do biegania. Dzieje się. Postępy widać gołym okiem. Na razie wszystko idzie w dobrą stronę powiedział Zawistowski i dodał – Aktualnie zajmujemy się odbudową kontuzjowanej łydki, odbudową ścięgna Achillesa. Trzeba przede wszystkim ją wzmocnić, odbudować jej objętość, a także siłę mięśniową. Skupiamy się teraz nad tym, by ta łydka wróciła do okresu sprzed kontuzji.

Niedziela to czas wolny dla naszych zawodników, podczas którego mogą naładować baterie i zebrać siły przed kolejnym wymagającym tygodniem przygotowań. Już w czwartek rozpoczynamy obóz w tureckim Side. O kadrze, którą trener Mariusz Pawlak zdecydował się zabrać do Kraju Półksiężyca poinformujemy niebawem.

Niedziela, 19 stycznia to także dzień 53. urodzin trenera Mariusza Pawlaka, wieloletniego zawodnika Czarnych Koszul oraz mistrza Polski z sezonu 1999/2000. Popularny „Cygan” rozegrał w naszych barwach ponad 150 spotkań, w których strzelił 12 bramek. Podczas swojego pobytu przy Konwiktorskiej 6 zdobył wcześniej wspomniane mistrzostwo Polski, a także Puchar i Superpuchar kraju oraz Puchar Ligi. Trenerze, wszystkiego najlepszego! 1911 lat!