W meczu ostatniej kolejki Fortuna 1. Ligi Duma Stolicy wygrała ze Stalą Rzeszów 2:1 po golach Krzyśka Kotona i Bartka Biedrzyckiego. Trzy punkty zapewniły nam utrzymanie na zapleczu PKO BP Ekstraklasy!
Decydujący o utrzymaniu mecz w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi rozpoczął się dla nas w najlepszy możliwy sposób, bo od strzelonego gola. W 7. minucie bramkę na 1:0 strzelił Krzysztof Koton, który wykorzystał niefortunną interwencję bramkarza po strzale Szymona Kobusińskiego, i z kilku metrów dobił piłkę do bramki. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a oba zespoły dążyły do strzelenia gola. Na nasze nieszczęście udało się to gospodarzom w 30. minucie. Szymon Kądziołka dostał piłkę na 16. metrze, zdecydował się na uderzenie po ziemi, które znalazło drogę do bramki Mateusza Kuchty. Stracony gol, a także niekorzystny wynik w rywalizacji Wisły Płock z Resovią, nie podłamały jednak naszych zawodników, o czym przekonaliśmy się w drugich 45. minutach.
W drugiej połowie gra toczyła się pod nasze dyktando, a zawodnicy Dumy Stolicy sukcesywnie próbowali zagrozić bramce rywala. Nasze ofensywne zapędy dały efekt w 72. minucie w postaci gola Bartka Biedrzyckiego, który rozpędzony wbiegł w pole karne i strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza. Na kolejną groźną okazję do strzelenia gola nie musieliśmy długo czekać. W 79. minucie Tomczyk najlepiej odnalazł się w polu karnym, oddał strzał, który został jednak zablokowany przez zawodników Stali Rzeszów. Wraz z upływem kolejnych minut emocje nieustannie rosły, aż do ostatniego gwizdka sędziego, po którym mogliśmy cieszyć się POZOSTANIEM W PIERWSZEJ LIDZE!!!!!
Polonia Warszawa: Kuchta – Grudniewski, Pleśnierowicz (58. Kowalski-Haberek), Majsterek – Zawistowski, Koton (75. Marciniec), Piątek (58. Okhronchuk), Biedrzycki – Bajdur, Kluska (72. Fadecki) – Kobusiński (72. Tomczyk)
KOMENTARZE