I Drużyna

Wywalczony komplet punktów! Polonia wygrywa z Lechią

Data publikacji: 18.09.2021

W 9. kolejce 3 Ligi Polonia Warszawa podjęła na własnym stadionie Lechię Tomaszów Mazowiecki i musiała zrobić wszystko, aby nadrobić stratę do lidera tabeli, Legionovii Legionowo. Czarne Koszule od pierwszych minut udowadniały, jak bardzo zależy im na zdobyciu trzech punktów. W 10. minucie szybką akcję prawą stroną przeprowadził Adam Pazio i zagrał płaskie dośrodkowanie w pole karne. Do piłki dopadł Marcin Kluska, który z łatwością zwiódł swojego przeciwnika i niskim uderzeniem po krótkim słupku zza pola karnego pokonał bramkarza gości. Przyjezdni byli wyraźnie zaskoczeni tak intensywnym tempem, narzuconym przez podopiecznych Rafała Smalca.

Sporą ochotą do gry wykazywał się autor otwierającej bramki, Marcin Kluska. Lewy wahadłowy Polonistów był bliski drugiego gola, ale jego strzał z rzutu wolnego nieznacznie minął bramkę drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego. Po tej okazji wydarzenia boiskowe trochę się uspokoiły, a rywalizacja wyglądała na bardziej wyrównaną. W końcówce pierwszej połowy Polonia Warszawa ponownie zepchnęła rywala do ofiarnej obrony. Po świetnej akcji kombinacyjnej do piłki w polu karnym przeciwnika dopadł Patryk Paczuk. Napastnik Polonii próbował wyłożyć futbolówkę kolegom do pustej bramki, ale strzał Krzysztofa Kotona wybił z linii bramkowej defensor gości. Jak się okazało, była to ostatnia akcja naszego napastnika w tym meczu, ponieważ w jednym z pojedynków nabawił się urazu, która zmusiła go do opuszczenia boiska. Jego miejsce zajął utalentowany Junior Radziński. Chwilę po zmianie Czarne Koszule wykreowały sobie jeszcze jedną okazję w pierwszych 45 minutach gry. Po świetnym dośrodkowaniu z lewej strony boiska w wykonaniu Marcina Kluski w dogodnej sytuacji znalazł się Krystian Pieczara, ale jego strzał głową minimalnie powędrował nad bramką golkipera z Tomaszowa Mazowieckiego. Polonia Warszawa w komfortowym stylu prowadziła do przerwy 1:0.

Drugą połowę Czarne Koszule rozpoczęły z podobnym nastawieniem jak w pierwszej odsłonie, ale tym razem Lechia Tomaszów Mazowiecki była znacznie lepiej przygotowana na wysoki pressing graczy ze stolicy. To zapowiadało nam zaciętą konfrontację do ostatnich minut. Impas w 55. minucie próbował przerwać Krzysztof Piątek, który popisał się indywidualnym rajdem w środkowej strefie boiska. Kapitan Polonistów uwolnił się spod opieki rywali w efektownym stylu i zagrał prostopadłe podanie do wybiegającego Juniora Radzińskiego. Kiedy wydawało się, że młody napastnik dopełni formalności, sędzia odgwizdał minimalnego spalonego. W 68. minucie arbiter odgwizdał rzut karny dla drużyny gości, który został zamieniony na gola wyrównującego.

Podopieczni Rafała Smalca byli bliscy natychmiastowej odpowiedzi. Po wznowieniu gry z boiska w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Marcin Kluska, ale jego próbę obronił Mateusz Awdziewicz. Siedem minut później Polonia Warszawa ponownie była bliska objęcia prowadzenia. Dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska starał się zamknąć Marcin Pieńkowski, ale nie trafił w piłkę głową na piątym metrze. Czarne Koszule sygnalizowały jeszcze w tej sytuacji zagranie ręką, ale sędzia pozostał nieugięty.

To, co nie udało się w dwóch poprzednich akcjach, przyszło w 79. minucie spotkania. Błyskotliwy drybling w swoim debiucie zaprezentował Marcin Pieńkowski. Nowy nabytek Polonii Warszawa z łatwością przedarł się w pole karne i wyłożył piłkę Krystianowi Pieczarze, który w takich sytuacjach się nie myli. Napastnik Polonii silnym strzałem z pierwszej piłki zaliczył czwarte trafienie w tym sezonie, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 2:1.  Zawodnicy Lechii nie składali broni w końcówce meczu i próbowali wyrwać gospodarzom przynajmniej jeden punkt. Kiedy wydawało się, że Czarne Koszule swobodnie kontrolują wydarzenia boiskowe, po przypadkowej akcji na wysokości zadania musiał stanąć Michał Brudnicki. Bramkarz naszego klubu pofrunął wysoko i skutecznie interweniował po zdradliwym uderzeniu głową napastnika gości. Kilka minut później sędzia zagwizdał po raz ostatni, a Polonia Warszawa cieszyła się ze zwycięstwa 2:1 nad Lechią Tomaszów Mazowiecki.

Polonia Warszawa 2:1 Lechia Tomaszów Mazowiecki

Bramki: Kluska (10’),  Jakubczyk (68’), Pieczara (79’)

Skład: Brudnicki – Mikołajewski, Kiczuk, Wełna – Pazio, Koton (Pieńkowski 70’), Marciniec, Piątek, Kluska – Paczuk (Radziński 45’), Pieczara (Marcinho 92’)

Trener: Rafał Smalec

fot. Robert Oliszewski