Brawo, brawo, brawo. Trzy punkty zostają przy Konwiktorskiej 6! Zwycięskiego gola w 81. minucie meczu strzelił Bartosz Biedrzycki po znakomitym sprincie i dośrodkowaniu Macieja Kowalskiego-Haberka. Dzięki temu zwycięstwu Polonia Warszawa wydostała się ze strefy spadkowej Fortuna 1. Ligi, wyprzedzając w tabeli dzisiejszego rywala.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego oba zespoły bez wątpienia zdawały sobie sprawę z ciężaru gatunkowego, a przez wielu spotkanie to określane było mianem „za sześć punktów”. Od początku dobrze weszliśmy w mecz, sukcesywnie tworząc sobie okazje do strzelenia gola. Mimo jednak kilku dogodnych okazji do zdobycia bramki z naszej strony wynik nie uległ zmianie i do przerwy schodziliśmy przy bezbramkowym remisie.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ znaczącej zmianie i to zawodnicy Dumy Stolicy mieli optyczną przewagę na boisku, która jednak przez większe fragmenty meczu nie przekładała się na klarowne sytuacje strzeleckie. Do czasu. Pewniejsza gra naszego zespołu, napędzona świeżą krwią z ławki rezerwowych, przyniosła efekty w 81. minucie w postaci gola Bartka Biedrzyckiego, który trafił do siatki po indywidualnym rajdzie i dośrodkowaniu Macieja Kowalskiego-Haberka. Był to, jak się później okazało, jedyny gol w tym meczu, który pozwolił nam przerwać złą serię 14 spotkań bez zwycięstwa. W końcu trzy punkty zostały przy #K6!
Warto również wspomnieć o minucie ciszy ku czci Śp. Jerzego Piekarzewskiego, która poprzedziła rozpoczęcie spotkania, nieustającym dopingu kibiców Czarnych Koszul oraz znakomitej atmosferze przy K6. A my widzimy się przy okazji kolejnego spotkania, czyli już 19 kwietnia o godzinie 18.00, kiedy naszym przeciwnikiem będzie Zagłębie Sosnowiec. Bilety do kupienia na bilety.kspolonia.pl. Wszyscy na stadion!
KOMENTARZE