W spotkaniu 5. kolejki 3 Ligi Polonia Warszawa zmierzyła się ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W wyjściowej jedenastce Czarnych Koszul trener Rafał Smalec dokonał jednej zmiany w porównaniu z ostatnim meczem – za Tomasza Wełnę na boisku oglądaliśmy Kacpra Górskiego. Początek sobotniego starcia był bardzo wyrównany. Pierwszą groźną sytuacje stworzyli jednak zawodnicy Świtu. W 10 minucie goście oddali groźny strzał z dystansu, ale Michał Brudnicki skutecznie interweniował. Nasza drużyna rozkręcała się z każdą kolejną minutą i przejmowała inicjatywę w meczu.
W 24. minucie niestety po groźnej sytuacji po stronie gości i faulu Rafała Kiczuka w polu karnym arbiter podyktował rzut karny. Łukasz Sosnowski pewnie pokonał naszego bramkarza, dając prowadzenie swojej drużynie na 1:0. Czarne Koszule szybko skonstruowali dobrą okazję do wyrównania wyniku, ale po zamieszaniu w polu karnym i próbie Łukasza Piątka piłka nie trafiła ostatecznie do siatki rywala. Do przerwy podopieczni Rafała Smalca nie zdołali już doprowadzić do remisu.
Drugą część spotkania bardzo dobrze rozpoczęła Polonia Warszawa. Nasi zawodnicy ruszyli do ataku i zepchnęli rywala do defensywy, czego efektem 53. minucie była bramka Marcina Kluski. Po wrzutce Adama Pazio sytuację idealnie wykorzystał nasz wychowanek, który pokonał bramkarza Świtu – Jakuba Lemanowicza. Czarne Koszule dominowały, ale goście skutecznie odpierali nasze zapędy ofensywne.
W 81. minucie strzałem z dystansu popisał się Łukasz Sosnowski, zdobywając już drugą bramkę w meczu. Polonia Warszawa walczyła do samego końca, ale zabrakło jej dokładności pod polem karnym rywala. Ostatecznie Świt wywiózł trzy punkty z Konwiktorskiej.
Polonia Warszawa 1:2 Świt Nowy Dwór Mazowiecki
Bramki: Sosnowski ( k. 25’; 81’); Kluska (53’)
Polonia: Brudnicki – Mikołajewski (82’ Jarosz), Kiczuk, Górski – Pazio, Kluska (78’ Parobczyk), Marciniec, Piątek (c), Niewiarowski – Paczuk (73’ Radziński), Pieczara
Trener: Rafał Smalec
fot. Michał Osiak
KOMENTARZE