Wideo I Drużyna

Marcin Pieńkowski: Dominowaliśmy na boisku, ale nie zamieniliśmy tego na wynik

Data publikacji: 14.11.2021

Przebieg ostatniego zremisowanego meczu z Legionovią Legionowo skomentowali trener Polonii Warszawa – Rafał Smalec, Marcin Pieńkowski i były zawodnik Czarnych Koszul – Grzegorz Wojdyga.

Rafał Smalec (trener Polonii Warszawa): Uważam, że z przebiegu meczu byliśmy lepszą drużyną. Mieliśmy wiele sytuacji do zdobycia bramki przede wszystkim w pierwszej połowie i ogromna szkoda, ponieważ przyjechaliśmy tutaj w konkretnym celu – wygrać mecz i odrobić część straty do lidera. Jest w nas trochę sportowej złości, ponieważ chcieliśmy zgarnąć pełną pulę. Na terenie lidera jednak szanujemy zdobyty punkt i patrzymy w przyszłość z optymizmem. Trzeba przyznać, że w pierwszych dwudziestu minutach Legionovia nas dopadła i ciężko było nam odpalić ten silnik i pójść z konkretami do góry. Po zdobytej przez nas bramce prawidłowo zareagowaliśmy i to my zaczęliśmy tą piłka operować. Stworzyliśmy wystarczająco dużo sytuacji, by wygrać ten mecz. Dziękuję bardzo drużynie za pełne zaangażowanie i wiarę do końca.

Marcin Pieńkowski (pomocnik Polonii Warszawa): Mecz nie należał do najłatwiejszych, rywal z najwyższej półki. Stworzyliśmy wiele sytuacji, natomiast tylko ta jedna przekształciła się na bramkę, którą udało mi się zdobyć. Jest duży niedosyt, ponieważ mogliśmy ten mecz wygrać. Dominowaliśmy na boisku i widać było determinację oraz wiarę do ostatniego gwizdka, ale nie udało się przechylić zwycięstwa na swoją stronę.

Grzegorz Wojdyga (obrońca Legionovii Legionowo): Mecz miał dwa oblicza. Początek był zdecydowanie dla nas, mogliśmy strzelić drugą bramkę i wtedy mecz byłby zamknięty, Później Polonia przejęła inicjatywę i stworzyła parę groźnych sytuacji, ale nie wykorzystała ich. Remis 1:1 status quo zachowany, pięć punktów przewagi. Myślę, że z przebiegu spotkania dla nas wynik nie najgorszy – szanujemy i walczymy dalej.